11.04.2017 r.
Szybko się dzieje - mąż działa :)
Ocieplenie podłogi - styropian 10 cm, układany na zakładkę 2x5 cm. 
W połowie marca do naszego domku weszła ekipa tynkarzy. Tynki tradycyjne - piaskowo-wapienne. Po 10 dniach ścian były gotowe! Tynkarze świetnie - precyzyjni i dokładni. Godni polecenia.
Po wytynkowaniu panowie od razu poobsadzali nam parapety.
Sufit w salonie i kuchni pozostał bez tynku, w tym miejscu mój mąż chce realizować swoje fantazje na temat podwieszanych sufitów. Stąd uprzedzam pytania - sufit pozostał bez tynków.
Pierwsze promienie słoneczne, a my już na działce. Zakupiliśmy 10 wywrotek ziemi, którą ładnie rozplantowaliśmy. Efekt załączam na zdjęciu poniżej.
Dawno nas tutaj nie było :) Ale to nie znaczy, że leniuchowalismy przez czas zimy. W międzyczasie mój sprytny mąż wykonał instalacje elektryczne.
Wybralismy także parapety - konglomerat Pear White.
Po długich oczekiwaniach od producenta okien, w końcu JE mamy :)
Udało nam się zamknąć domek przed zimą, bo następnego dnia po montażu spadł pierwszy śnieg :) Na drzwi i bramę musimy poczekać do wiosny.
Okna w dwóch kolorach - biały od środka, a na zewnątrz antracyt. Nam się podoba :)
Komentarze